Tuż obok krzaczasto kwitnącej lipy znajduje się przytulna restauracja we wsi Dohňany, która jest bramą do doliny Púchovská. Bilet do restauracji Pri lipe to nasze niedożywione kubki smakowe. Po słowacku: hlad. Szukaliśmy darmowych restauracji na mapie doliny (oprócz miasta Púchov) w okresie po Eid. Albo są jeszcze stałe, czy są zamknięte na stałe, albo spotykają się „tylko z charakterem” fast foodów, bufetów, fast foodów. Dlatego wybraliśmy restaurację Pod lipou. Zamiast tego stał tu stary dom. Teraz szukają tu schronienia również puste żołądki z szerokiego obszaru, a także turyści, którzy odwiedzają Dolinę Púchovską, na przykład na wieżę widokową.

Restauracja jest łatwa do znalezienia. Z głównej drogi w Dohňanach, która prowadzi do Czech, doprowadzą Cię do niej szyldy. Skręć w lewo, przejdź przez most nad tutejszym strumieniem, a przed Tobą pojawi się stuletnia lipa. „Restauracja zbudowana jest na terenie starej chaty. Na rogu rośnie duża lipa. A właściciele postanowili tu wybudować pensjonat. Od 2017 roku działamy jednak tylko jako restauracja. W tamtym czasie przenieśliśmy to gastronomicznie na wyższy poziom. Personel został całkowicie wymieniony, a frekwencja potroiła się. Restauracja stała się znana na szerokim obszarze” – wita nas Andrea Klabníková.

„Koronawirus nieco nas spowolnił, ale natychmiast zareagowaliśmy. Kupiliśmy maszynę do zaklejania opakowań i zaczęliśmy dostarczać posiłki. Gdy środki na to pozwoliły, udało nam się otworzyć taras i do restauracji wróciło życie. Mamy pełny kalendarz, musimy nawet odrzucać różne akcje. Zainteresowanie przekracza pojemność, która wynosi około 35 osób – dodaje.

Podają codzienne menu od poniedziałku do piątku. „Ludzie są zainteresowani chodzeniem po południu lub wieczorem, nadal jesteśmy w trybie ograniczonym. W weekendy ponownie odbywają się różne uroczystości i imprezy” – ujawnia Klabníková.

Jakość ich posiłków przekroczyła już granice gminy, powiatu, regionu, a nawet Słowacji. „Zaczęliśmy tworzyć naszą specjalność, czyli menu degustacyjne, które zwiedzający mogą zamówić z wyprzedzeniem. Składa się z przystawki, dania głównego i deseru – mówi operator Andrea Klabníková. I to właśnie zaproponowali nam operacyjnie szefowie kuchni Pavel Kubík i Maroš Fialka, znani również z programu Moja mama gotuje lepiej niż wasz. Oboje też razem chodzili do szkoły, pochodzą z powiatu Púchov i są najlepszymi przyjaciółmi. „Uff, wygląda stylowo. Zobaczymy, jak smakuje” – skomentowaliśmy przybycie jedzenia z kuchni. „Staramy się korzystać z naszych lokalnych produktów. Sami uprawiamy zioła. Pstrąg, który jest w przystawce, został złowiony przez kolegę, zapalonego wędkarza, tutaj w strumieniu za restauracją. A na deser użyliśmy rabarbaru prosto z ogródka od naszego szefa. Staramy się wykorzystywać sezonowe surowce i zawsze dostosowujemy się do wymagań klienta. Zdarza się również, że pozostawiają nam swobodę wyboru posiłków. Obecnie używaliśmy głównie pokarmów wiosennych, takich jak warzywa dla niemowląt, szparagi. Wszystkim podoba się to, co lubi, a potem wygrywamy tylko w kuchni, żeby nadać temu finalnej formie” – ujawnił szef kuchni Maroš Fialka. „Mamy tu tylko dwóch szefów kuchni, ale lubimy pracę. Zawsze staramy się być kreatywni, wymyślać coś nowego” – dodaje Pavel Kubík. A jakie jedzenie smakuje szef kuchni? „Ktoś dla nas ugotuje” – uśmiechają się, gdy wychodzimy.

Menu, które mieliśmy okazję skosztować, wyglądało ładnie i nadal dobrze smakowało. Obserwacje, które czerpiemy z restauracji, przedstawia poniższa tabela. Od nas tylko krótki link, który na pewno się zatrzyma, gdy będziesz się poruszać. To jest tego warte.

Nie będziesz się nudzić

Oprócz dobrego jedzenia w restauracji Pri lipe można również skorzystać z kilku atrakcji turystycznych w okolicy, zwłaszcza z wieży widokowej Púchovská dolina, która wznosi się nad Dohňany. Dojdziesz do niej ścieżkami edukacyjnymi „Trzy Skały”. Następny przystanek to narodowy zabytek kultury – neoromański kościół św. Cyryla i Metodego, izba pamięci lub Dom Tradycji Kulturowych w Dohňany. W części wsi "Zbora" można zobaczyć trzy chronione "lipy chórowe", z których najstarsza ma około 330 lat. Kolejną atrakcją jest młyn Dujkov, wybudowany w 1936 roku. Kiedyś był zasilany elektrycznie i napędzany turbinami Francisci. Obejmuje plac rzemieślniczy wraz z pokazami tradycyjnego rzemiosła. Oprócz doznań kulinarnych w restauracji Pri lipe poznasz również okoliczne zakamarki i wrócisz do domu pełen brzucha i wzbogacony pięknymi chwilami na łonie natury.

MENU DEGUSTACYJNE

Przystawka: Pstrąg potokowy, puree z groszku, wędzona bita śmietana, sok ze szparagów, jajka przepiórcze

Danie główne: polędwica wieprzowa z kalmarów, puree ziemniaczane z wędzonym serem Vršatec, grillowane warzywa, demigacja masła z ligurią

Deser: Paszteciki serowe z solonym karmelem, domowe lody rabarbarowe