Stary, ponad 200-letni młyn jest najstarszym zabytkiem techniki Niemszowej.

Jest jednak wyjątkowy nie tylko ze względu na swój wiek, ale także oryginalne wyposażenie, które zachowało się tu w 80 proc. W zeszłym roku rozpoczęto remont budynku, który uczyni go nową atrakcją Trenczyna.

Zawsze była kluczowym źródłem wody dla przemysłu młynarskiego. W przypadku tego regionu najbardziej produktywny był Wag i jego dopływy. Jednym z nich jest Vlára, w pobliżu której działało kiedyś kilka młynów. W Niemszowej do dziś przetrwała tylko jedna rzecz - młyn Králika. W rodzinie Králików jest dziedziczony z pokolenia na pokolenie od kilku stuleci. W czasie swojego istnienia został upaństwowiony w latach pięćdziesiątych XX wieku.

„Mieszkam w tym młynie od urodzenia. Był własnością mojego ojca, a wcześniej jego ojca, a przed nami innych naszych przodków. Jednak jego ojciec niewiele mówił o młynie, był trochę zgorzkniały, ponieważ młyn został znacjonalizowany, został zamknięty i nie mógł kontynuować pracy, którą lubił ”- powiedziała na początku renowacji Oľga Králiková. W końcu rodzinie udało się odzyskać cenny budynek dzięki restytucji. Obecnie od dawna jest wydzierżawiony miastu, które dzięki funduszom Eurofunds zaczęło go remontować. Po przebudowie w wyremontowanych pomieszczeniach powinna powstać ekspozycja, która zaprezentuje zwiedzającym samo rzemiosło młynarskie. W dolnej części znajdzie się świetlica, w oficynie siedziba obywatelskiego stowarzyszenia Peregrín, które pomaga pacjentom onkologicznym. Młyn będzie również interesującym przystankiem na trasie rowerowej Trenczyn - Brumov. Jego uroczyste otwarcie zaplanowano na ten rok.

zdjęcie: www.kralikovmlyn.sk