Wioska Podhorské prawie na końcu hrabstwa. Na granicy Dolnej i Górnej Nitry. Z dworkiem, zaporą, stawami i kalwarią. I z torem motocrossowym. Turyści nie potrzebują Wielkiej Uherki. A kiedy wspominamy o turystach, oprócz przygód, które przepełniają wieś z biegami, są też turyści w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Wiele szlaków pieszych i rowerzystów przyjeżdża tu przez cały rok, aby dosłownie polować na tłumy entuzjastów.
Co ważne, ponieważ ludzie lubią tu przyjeżdżać, ludzie tutaj również cieszą się lokalnym życiem. Kiedy siedzimy z pierwszą damą ze wsi Alena Chalupova, nie mamy palców w naszych rękach. Kalendarz wydarzeń tutaj jest naprawdę zapakowany. Od wróżek Fasianga po bożonarodzeniowe opowieści. Nie brakuje im tanecznej zabawy ani występów domowej gitary lub znanych artystów. Wioska finansuje większość wydarzeń we własnym kierunku i nie dba o takie gwiazdy jak Kollárovci. Wstęp jest mniej lub bardziej symboliczny, a ludzie z całego hrabstwa nie wahają się podróżować do Wielkiej Uheric. Nawet w maju tego roku wzięli własne. Dopóki ludzie spotykają się na placu, 30 kwietnia, udają się na wieś i zapraszają wszystkich do zabawy. Tak więc pierwsza wojna światowa w Wielkiej Uherca otrzymała nową formę.
Świetne sprzątanie
Tama Uherka od lat jest znanym letnim ośrodkiem turystycznym. Zamiast spędzać wakacje na Adriatyku, wielu wolało odwiedzać oazę słodkowodną w ramionach gór. Ale wraz z upływem lat zapora była "zapchana" i uniemożliwiona przez ściany. W związku z tym zarządcy wód zapowiedzieli mocną decyzję - tama na Wielkim Uherskim wymaga naprawy. Obejmował on łowienie ryb i późniejszy zrzut wody. Zbiornik pozostawał pusty przez prawie cztery lata. Cztery lata bez połowów, bez kąpieli, bez widoku na spokojny poziom tamy. Dzisiaj życie wraca do zbiornika na wodę. Miłośnicy wody znaleźli drogę tutaj, pomimo czujności: kąpiąc się na własną odpowiedzialność. Ogromna radość płynąca z wody w zbiorniku ma jednak rybaków. Są one graniczące z brzegami wody przez cały sezon. Jedyną rzeczą, która sprawia, że zmarszczki na twarzach są wysokie trawy, w których są splątane z losowymi prętami. "Poddaję się, nie mam już siły, by z nimi walczyć", mówi młody rybak, pakując swoje "vercajs" i przygotowując się do opuszczenia rybaka. W przeciwnym razie widzi go jego starszy kolega. "Jestem emerytem i to jest najlepszy relaks. Nie mam innego robota, więc lubię chwile w wodzie. Nie jest to lepsze miejsce w tych warunkach cieplnych ", dodaje, gdy amura jest zainstalowana w tamie, a wkrótce pojawią się te z roślinami. Jak dotąd musi być cierpliwy, ale to jest zadanie rybaków.
Pierwszym dowodem nowej wody w Uherčanach był słowacki niedźwiedź lodowy. Mrozy styczniowe pasowały. Przecinali lód, a prawie setka cierpliwych ludzi cieszyła się orzeźwiającą kąpielą. Patrząc, jak niektórzy z pływaków siedzą na brzegu lodu i wyglądają, jakby się opalali, gość w zimowych kurtkach i bałwanach przeszedł przez mróz na plecach. Ale wszyscy twierdzili, że skoro są sztywni, nie znają choroby, a endorfiny zalewają każdy kawałek ich ciała.
Adrenalina, to także motocykliści
Lodowaty zbiornik nie jest jedynym miejscem adrenaliny wokół Wielkiego Uherica. Adrenalina we krwi wzrośnie również do ciebie podczas oglądania współczesnych rycerzy na torze motocrossowym. Jednak pod maskami muszą walczyć setki koni. W Wielkiej Uhercans najbardziej odważni motocykliści trenują i rywalizują przez lata. Ostatnio tor motocrossowy przeszedł rekonstrukcję i, zgodnie z informacjami otrzymanymi od burmistrza, tor ten jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym w Europie. Oprócz wyścigów można również podziwiać panoramę doliny Uherské Hory. Za plecami znajduje się kościół, w którym spotykają się roczni i roczni pielgrzymi, by spotkać się z tradycyjną pielgrzymką na święto Wniebowzięcia NMP.
Zarówno turyści, jak i nevesty niecierpliwie czekają na rekonstrukcję pierwotnego renesansowego dworku. Później stanął na czele angielskich zamków i stał się pionierskim dziełem angielskiego neogotyckiego romantyzmu na Węgrzech. Oprócz samego dworu, kaplica ma rozległy park angielski, który wisi na zewnątrz. Zdobią cię cztery wieże z wieżyczkami. Dwór w Wielkiej Uherčes należy do potomków ostatnich szlacheckich właścicieli Thonetów. Mimo że mieszkają w Austrii, są nadzorowane przez budynek i jego przebudowę. Pani Alena Chalupová, burmistrz, nie straciła pracy. "Dwór z pewnością będzie wisienką na pochodni naszej wioski. Ale podobnie jak wszyscy inni, ta odbudowa wymaga czasu. I nie mamy innego, tylko poczekajcie na nią. "
Zamiast butów łodzi
W Velké Uherice młodzi ludzie przyciągają nie tylko wesele, ale także mieszkania. Ma również świadomość, że Lýdia Korcová, małżonka i pracownik kultury, wie o tym. "Poza tym panny młode oczekują na śluby bezpośrednio w zamku, a my coraz częściej musimy iść na pole z burmistrzem z insygniami. Młode pary małżeńskie chcą niezapomnianego dnia, dlatego stale wymyślają nowe miejsca na uroczystość. Często musimy zastąpić buty gumowymi butami, ale ma też swój urok ", mówi młody rejestrator, dodając, że wśród obywateli Wielkiej Uherice coraz częściej spotyka się tak zwanych tłumaczy.
"Jesteśmy niedaleko Partizánskeho, daleko nie ma nawet w Prievidza, główna droga do obu kierunków jest blisko. A jednak żyjesz w objęciach gór, więc więcej premii za relaksujące życie "wymienia największe korzyści życia u burmistrza Uherca. Szkoła, przedszkole, centrum medyczne i apteka. I dwie podstawowe szkoły artystyczne. Będzie również pasował do dwu tysięcznej wioski na górnej i dolnej Nitrze. Imigranci imigranci spożywają z pełnym oddechem. Nie rzucają ogólnych wydarzeń, wręcz przeciwnie. "Na przykład matki, które spotykają się podczas urlopu macierzyńskiego, zaczęły pomagać nam razem w organizowaniu zapasów. Słowo daje słowo i nagle wszyscy wkładają rękę do pracy z czymś oryginalnym "gratuluje nowej wspólnocie matriarchy.
Lata osiemdziesiąte z weteranami
Ludzie pomagają również w sprzątaniu i upiększaniu wioski. Strażacy, ogrodnicy i niezmiernie aktywni seniorzy dołączają. Fakt, że są one aktywne, potwierdza również fakt, że wielu z nich pracuje w stylu "trzy w jednym". W tym samym czasie należą do strażaków i ogrodników.
Jeden z tych seniorów świętował w czasie naszej wizyty niesamowite osiemdziesiątki. Nie mogliśmy przegapić uroczystości z kanapkami i weteranami. I nawet nie tęskniła za dobrym nastrojem. Pani Maria Belis była w kręgu najbliższych przyjaciół. Spotykają się codziennie w swojej "szkole". Wioska zbudowała centrum społeczności, w którym rano spotykają się seniorzy, ćwiczą, chodzą na spacery, jedzą lunch. "Oni nawet nie dyktują i nie powtarzają matematyki, na przykład mnożników. Wszystkie kawałki, które widzisz na ścianach, przygotowały te panie. I jeden mistrz. W końcu mamy z nami faceta, a to jest trochę wesołe ", mówi jeden z opiekunów, który odnalazł sens życia pomagając seniorom. Mówi, że oprócz pomagania im w ciągu dnia dużo się od nich uczy. Ich doświadczenie i mądrość życiowa są dla braku zapłaty.
"Jest dla nas dobre, jesteśmy wdowami, musimy iść z naszymi świecami na cmentarzu. Dzięki pielęgniarkom. Zabiorą nas tam, ponieważ nogi już nie słuchają. I zatrzymując się na lody, "nie pozwalają, aby klienci zobowiązali się do dwóch pielęgniarek. Masażyści i pedikiurzyści nie uczęszczają regularnie do seniorów. W dniu jej wielkiego święta, pani Maria Belis czekała również na gratulujących od strażaków i Jedności Emerytów, którzy przez wiele lat przewodniczyli. Stowarzyszenie ogrodników nie jest już aktywne. Jak sama mówi, robot w ogrodzie jest już ponad jej siły.
Gulasz czy pstrąg?
Ktokolwiek dokuje w Uhercu, przyciąga głównie okoliczne góry. W wiosce turyści są naprawdę aktywni. Organizują wycieczki i spacery po całej Słowacji. Obcy nie są nawet brygadami. Duże zainteresowanie wzbudza również projekcja filmów górskich. Kinotourists może również pozazdrościć wielkim festiwalom dla Uherciam. Podobnie jak w wiosce, życie towarzyskie jest spragnione przez cały rok, a turyści mają robota w ciągu roku. Lub dla zabawy. Cieszą się również spotkaniem na zamku i czajniku z dobrym gulaszem.
"Och, jestem turystą z całego serca. Po drugie, nienawidzę turystyki tylko sporadycznie "- mówi burmistrz, uśmiechając się, który zawsze znajduje czas na przygotowanie gulaszu przez turystów. Ma bogate doświadczenie z nimi. Prawie żadna akcja w Wielkim Uherskim nie odbywa się bez legendarnego gulaszu nocnego. Nie jest sam w przygotowaniu. Ma pomocników w biurze, dzięki czemu aromat mięsa, ziemniaków i przypraw rozprzestrzenia się w całej dolinie. I właśnie między nami, jeśli nie masz gulaszu, znajdziesz dwa stawy nad tamą, gdzie możesz przygotować najlepsze z grilla pstrąga na świecie. Przynajmniej chwalą się lokalnie.
Co jest jasne o słońcu, nigdy nie będziesz się nudzić w Uherču, a nawet nie poczujesz się tutaj głodny. Ciepło ludzi w tej części naszego regionu, na granicy dolnej i górnej Nitry, czujesz natychmiast.
tekst: Radovan Stoklas, Martin Petrík
zdjęcie autorstwa Radovana Stoklasa
Dominantný a majestátny. Taký je hrad Beckov. Vyrastá zo skaly, je s ňou spätý ako sú s…
Malebná zrúcanina viditeľná už z diaľky na vápencovo-dolomitickom kopci poskytujúca…