Ma zaledwie 25 lat i ma w swojej kolekcji ponad 140 sztuk strojów ślubnych. Juraj Furo pochodzi z Poważskiej Bystrzycy i już w dzieciństwie zauroczyły go zdjęcia z epoki, na których unieśmiertelniono pana młodego i jego narzeczoną. Później stał się pasją kolekcjonerską. Obecnie jest pierwszym i najmłodszym kolekcjonerem współczesnej mody ślubnej z uznanym projektem „Bride of the Past”. Juraj powiedział nam więcej w wywiadzie.
1. Najpierw przedstaw się czytelnikom portalu Kraj trenczyński. Kim jesteś i jak zacząłeś zbierać? Czy od razu wiedziałaś, że chcesz stworzyć kolekcję tylko starych sukien ślubnych?
Jako mały chłopiec spędzałem dużo czasu z dziadkami w Púchovie. Mój dziadek od najmłodszych lat prowadził mnie do szacunku dla naszych przodków, tradycji, rzemiosła i rękodzieła, które szczególnie ceniłem, odkrywałem i podziwiałem zwłaszcza w piękności tkanin z epoki, antyków i okresu Bożego Narodzenia. Poszliśmy z dziadkami do domku i spędziliśmy z rodziną czas w magicznym otoczeniu okolicznych łąk, lasów i stoków. Zainspirowało mnie to środowisko słowackiego piękna naszego regionu, zabytkowe przedmioty odziedziczone od pokoleń, które łączą mnie z naszymi felietonowymi rozmowami, refleksjami, historiami i wspomnieniami zdjęć ze starych albumów rodzinnych.
Od dawna lubię fotografie z epoki i zafascynowało mnie piękno stylizowanego ujęcia „młodej pary” oraz subtelny retusz grafitowych tonów studyjnej tajemnicy. W przeszłości fotografia ślubna była najpowszechniejszym rodzajem fotografii do albumów rodzinnych, gdyż ten najważniejszy dzień w życiu obojga dawał wielokrotnie jedyną możliwą okazję do „wiecznego unieśmiertelnienia” przodków w gablotach i na fotografiach.
Kiedy miałem 9 lat, znalazłem strój ślubny mojej prababki, który został wydany w 1934 roku. Po siedemdziesięciu latach wyczyściłem, naprawiłem i wyprasowałem biały kostium z czarnym haftem, przedstawiający stylizowaną roślinność doliny Púchov. Później załatwił manekin krawiecki z długim tiulowym welonem i wieńcem rozmarynowym, obok którego wisiało duże, kolorowe zdjęcie pary moich pradziadków w ramce. To były moje pierwsze suknie ślubne w kolekcji i pierwszy impuls do ekspozycji dawnych strojów ślubnych z kolekcji, których działalność sięga 2004 roku i do dziś kontynuuje swoją główną ideę.
Zostałam pierwszym i najmłodszym kolekcjonerem współczesnej mody ślubnej dzięki uznanemu projektowi „Oblubienica przeszłości”. Dziś w archiwum kolekcji znajduje się 145 sztuk strojów ślubnych oraz kilkadziesiąt sztuk welonów, rękawiczek, czółenek i innych akcesoriów ślubnych z XX wieku.
2. Czy wszystkie pochodzą tylko z Trenczyna, czy też posiadacie zagraniczne przedmioty kolekcjonerskie?
Prywatna kolekcja dawnych strojów ślubnych zawiera zabytkowe oryginały sukien ślubnych, kostiumów, kostiumów i kompletów ślubnych panny młodej z epoki Czechosłowacji, z malowniczych krajów Słowacji, Czech i Moraw. W kolekcji znajduje się ponad 20 starych sukien ślubnych i akcesoriów z regionu trenczyńskiego. Suknie ślubne wzgl. suknia ślubna, która trafia do kolekcji, pochodzi z pierwszej i drugiej republiki czechosłowackiej i monarchii austro-węgierskiej. Pracując jako kolekcjoner, właściciel prywatnego archiwum, studiuję czechosłowacką modę ślubną oraz archiwizację strojów weselnych, zwłaszcza w Czechosłowacji (do 1992/1993).
Napływ i odpływ modowych tendencji, inspiracji, trendów i stylów ulegały ciągłym zmianom, w ostatnim stuleciu panny młode tęskniły za zagranicznymi sukniami ślubnymi lub materiałami, które pochodziły głównie z sąsiednich krajów dawnej Czechosłowacji, zwłaszcza z Węgier, Rosji, Niemiec, Austrii, ale także z Ameryki czy Wielkiej Brytanii. Jeśli panny młode nie podróżowały po sukienkę, suknia przyjeżdżała po panny młode wysłane do nich przez rodzinę lub znajomych. Później sukienka trafiła do republiki jako zagraniczna odzież limitowana, zwłaszcza po 1985 roku. W ten sposób kolekcja wzbogaca się o suknie ślubne z zagranicy, które jednak nosiły panie na ślubach w Czechosłowacji, tworząc kontrast i różnorodność odzieży modowej naszych narzeczonych z ubiegłego wieku w postaci krajowej i importowanej mody ślubnej dla kobiet.
3. Jaki jest Twój najstarszy utwór, a który najrzadszy?
Najstarszy egzemplarz kolekcji pochodzi z 1900 roku z czasów monarchii austro-węgierskiej z Górnych Węgier. Rzadkie są dla mnie wszystkie stroje i dodatki ślubne, które posiadam iz szacunkiem przechowuję w archiwum przez następne dziesięciolecia jako historyczne dziedzictwo czechosłowackiej mody i krawiectwa krajowych firm, spółdzielni, salonów krawieckich, salonów mody, a później butików. Suknie ślubne to nam dowód na sztukę, zręczność, jakość, zwyczaje i tradycje regionów, miłość i szacunek, tendencje modowe, materiały, a także kroje z czasów starożytnych, z czasów naszych przodków. Najrzadsze i najpiękniejsze są dla mnie wszystkie zarchiwizowane stare suknie ślubne, a także akcesoria modowe.
4. Czy zamierzasz stworzyć wystawę lub zaoferować swoje prace muzeom?
W przyszłości planuję stworzyć dostojną wystawę strojów ślubnych, która będzie nosiła nazwę projektu „Oblubienica przeszłości”, który założyłem w celu ratowania i archiwizowania ślubnych piękności naszych czechosłowackich narzeczonych z przeszłości. Przez lata udało mi się uratować kilkadziesiąt sukien ślubnych przed wyrzuceniem lub spaleniem. Dzięki aktywnym działaniom archiwum udało się przywrócić sukience jej pierwotne piękno i zachować w depozycie jej wartość historyczną, artystyczną, emocjonalną i finansową. Myślę, że szkoda byłoby stracić piękno czechosłowackiej mody, która pozostawia nam historie, wspomnienia i ducha historii naszego kraju ukryte w fałdach koronek i miękkości tiulowych welonów, symbolizujących więź małżeńską.
Suknie ślubne z kolekcji nie są wypożyczane ani sprzedawane, gdyż jest to archiwum z epoki, aw przyszłości eksponat muzealny. Nasze suknie ślubne nie byłyby w stanie przetrwać dziesięcioleci w nienaruszonym pięknie, jeśli są regularnie noszone, pożyczane i czyszczone. Z tego powodu są one pieczołowicie pielęgnowane z myślą o dostojnej własnej wystawie i muzeum, które chciałbym umieścić w Trenczynie, który od dawna uważany jest za słowacki Paryż, nasze „miasto mody” i dyskretnej elegancji.
5. Czy znasz również właścicieli danych kolekcji?
Sukienki w archiwum są odnotowane w katalogach pod ich numerem seryjnym z adresem lub innym kontaktem do właściciela. Oprócz sukni ślubnej przechowuję również dostarczone zdjęcia ślubne, zapowiedzi, gratulacje i listy z ich historią ślubną, dzięki czemu pochodzenie dedykowanych sukien ślubnych w kolekcji jest dokładnie zarchiwizowane. Ze względu na ochronę prywatności nie mogę ujawnić nazwisk ani adresów byłych właścicieli sukni ślubnych.
6. W jaki sposób dawne sukienki najbardziej różniły się od obecnych?
Przeszłość to bardzo szerokie pojęcie i nawet ten moment odpowiedzi po przeczytaniu staje się pewną przeszłością. Historia da nam wiele odpowiedzi na nasze pytania, wystarczy być rozważnym, wytrwałym i pełnym szacunku. Strój weselny z przeszłości zachowuje swoje piękno i ograniczenia, jakie niosła ze sobą moda, i docenia go nasz subiektywny pogląd. Jako kolekcjoner i osoba, która od kilku lat poświęca się modzie współczesnej i aktualnym wydarzeniom w świecie mody i stylizacji, dostrzegam wyrazistość i piękno poszczególnych etapów trendów, wpływów i trendów modowych dekady. Trzeba zrozumieć modę i przyjąć ją taką, jaka jest, była i będzie. Wiele osób, wiele piękności. Historia pokazała jednak wytrwałość rękodzieła, jakość materiałów i rzemiosło krawieckie, zwłaszcza w modzie ślubnej, która od dawna jest najrzadsza i najcenniejsza w życiu kobiety.
Dziś suknie ślubne różnią się tylko pewną koniecznością posiadania obcego modelu - suknia ślubna z metką „Made in” i dawna czechosłowacka lub dzisiejsza twórczość słowackich i czeskich projektantów i salonów krawieckich nie jest w pełni wspierana od 1989 roku / 1990. Dziś w modzie ślubnej pojawiają się elementy stylu vintage, które detalami materiału i jego modyfikacjami, zdobieniami, krojami, stylizacjami czy splotem bukietów nawiązują do wymarzonego piękna minionych epok. Wyjątkowy gust Panny Młodej do dziś znajduje odzwierciedlenie w pięknie jej białej lub kolorowej sukni utrzymanej w duchu tradycji i nowoczesności.
Od dziecka poświęcam się modzie, jej rozwojowi i stylizowanym zmianom ubioru, a także zainteresowaniu momentem ślubu. Miałam zaszczyt uczestniczyć w kilku przygotowaniach i planowaniu dnia ślubu oraz stylizacji moich zaszczytnych znajomych „panny młodej teraźniejszości”, która odzwierciedlała dawno zapomniane tradycje naszych „narzeczonych z przeszłości” np. dedykacja broszka "lub" bukiet dziewięciu kwiatów "i inne.
7. Na koniec, co chciałbyś powiedzieć czytelnikom regionu trenczyńskiego?
Poprzez swoją pracę kolekcjonerską staram się zapewnić dom dla wszystkich sukien ślubnych naszych narzeczonych z przeszłości, o których należy kiedyś zapomnieć. Cieszę się, że wiele Pań lub ich bliskich przekazuje do kolekcji ubrania, aby zachować pamięć o swojej rodzinie. W kolekcji znajdują się sukienki długie i krótkie, koronkowe i poliestrowe, kolorowe i białe (z lat 1900-1993). Kolekcją daję im miłość i szansę na drugie godne życie, na jakie zasługują.
Planuję kontynuować zbieranie i mój pomysł na projekt. Zachowajmy piękno chwili ślubu i pamięć o naszych „Narzeczonych z Przeszłości” poprzez kolekcję starych sukien ślubnych i akcesoriów razem i na zawsze. Jeśli jesteś zainteresowany, możesz skontaktować się ze mną pod adresem: nevesta.minulosti@gmail.com, instagram.com/nevesta_minulosti lub przez newsroom regionu Trenčín.
W Trenczynie, 4.3.2021
Tekst: MT
Dominantný a majestátny. Taký je hrad Beckov. Vyrastá zo skaly, je s ňou spätý ako sú s…
Kúpeľné mesto Trenčianske Teplice sa pýši novou, jedinečnou atrakciou. Môžete tam…